Nikt go nie pytał o zdanie. Został postawiony przed faktem dokonanym. No i musiał sam kombinować. Uwierzyć w bajki które Maryja opowiada? Pozwolić jej odejść? A może zrobić dziką awanturę? We śnie Anioł powiedział mu „nie bój się”. Ale czy można wierzyć snom?
Tak bywa. Ja też czasem nie żyję, a „jestem żyty”. Ktoś inny pisze scenariusz mojego losu. Gdy wszystko rozgrywa się wedle schematu dobre – złe wybór jest jeszcze prosty. Gdy sprawa nie jest tak ewidentna, wszystko się gmatwa. A przecież nie da się z pewnymi decyzjami czekać w nieskończoność. Coś zrobić trzeba.
Może dlatego Święty Józef z czasem staje mi się coraz bliższy? Wszak i z moim zdaniem nikt tak naprawdę się nie liczy. Pocieszam się tylko, że to całkiem dobra droga do świętości.
Pytania do rachunku sumienia
Drogowskazy Jana Pawła II
Trud ludzkiego serca, trud sumienia, pośród którego dokonuje się nawrócenie, jest zarazem odzwierciedleniem procesu, w którym wyrzut przemienia się w zbawczą miłość, która umie cierpieć. Utajonym szafarzem tej zbawczej siły jest Duch Święty: On, którego Kościół nazywa „Światłością sumień”, przenika i zarazem wypełnia „głębię serc” ludzkich. Przez takie nawrócenie w Duchu Świętym człowiek otwiera się w stronę przebaczenia, w stronę odpuszczenia grzechów. […] Duch Święty „przychodzi” za sprawą Chrystusowego „odejścia” w tajemnicy paschalnej: przychodzi w każdym konkretnym fakcie nawrócenia — odpuszczenia, w mocy ofiary krzyżowej; w niej bowiem „krew Chrystusa oczyszcza sumienia z martwych uczynków”, abyśmy „służyć mogli Bogu żywemu” (Dominum et vivificantem, 45).
Przeczytaj komentarze | 5 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Nie umiem :(
Święty Józefie pomocy!
Czekałam na ten dzień.
Wczorajsze wieczorne zakupy na cały weekend i Józkowe imieniny i uzasadniony lęk, że zabraknie środków na karcie. W myślach kieruję błagania do Matki Bożej ale pomimo udanej transakcji niepokój pozostał. Nerwowo odliczam dni do końca miesiąca i robię rachunek z wcześniejszych, zakupów. Proza życia.
Jak bardzo potrzebuję tych słów "nie bój się" i zawierzenia św. Józefa.
"Nie bój się"
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.