Litość jest manifestacją przewagi. Jestem w lepszej sytuacji. Zdrowy, najedzony, mam pracę. Ale poza słowami nie mogę, nie chcę pomóc. Więc rzucam słowa na wiatr, mówię o biedzie, chorobie i ułomnościach i… nie widzę szansy. Spisuję na straty.
Żal człowieka uaktywnia. Nie tylko do poprawy z grzechów. Chcę pomóc, ulżyć, nakarmić, wlać w serce nadzieję, podnieść na duchu, przejść z bliźnim kawałek jego drogi. Dać szansę. Żałujący nie jest ponad. Jest obok.
Żal mi tego tłumu. Dlatego siada z głodnym. Z niewiele czyni wiele. By po skromnym posiłku móc iść dalej razem.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.