Jestem kobietą, a jednak i do mnie kierujesz te słowa. Wszak jednym z darów Ducha Świętego jest męstwo.
Ten dar jest mi ogromnie potrzebny w życiu, bo bez niego trudno strzec Twoich zarządzeń, iść za Twoimi wskazaniami i przestrzegać Twoich praw, poleceń i nakazów, zapisanych w Piśmie Świętym. Trudno jest iść przed Tobą i mówić o Tobie. Za wiele we mnie strachu i lęku, że coś stracę, że zostanę odrzucona, wykpiona i wyśmiana, jeśli będę wiernie podążała Twoją drogą.
Duchu Święty, proszę o dar męstwa, ale też i o dar mądrości, by moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Boskiego Majestatu (ĆD 46). Bym nie szła za podszeptem złego ducha.
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.