Musisz umrzeć! Dlaczego prorokowałeś w imię Pana, że z tym domem stanie się to, co z Szilo, a miasto to ulegnie zniszczeniu i pozostanie niezamieszkałe?
Smutne, prawda? Dla oskarżycieli Jeremiasza nie było ważne, czy przemawia w imię Boga czy nie. Jak zresztą mogło nie od Boga pochodzić wezwanie do zachowania wierności przymierzu? Przymierzu, w którym obie strony do czegoś się zobowiązały: Bóg do opieki nad Izraelem, Izrael do przestrzegania Bożego prawa.... Ale fałszywym prorokom i ludowi takie coś nie mieściło się w głowie. Z nami jest Bóg i nie ma dyskusji...
Z nami jest Bóg i nie ma dyskusji – słyszę nieraz tu i tam od ludzi wierzących, ale bardzo wybiórczo traktujących Boże przykazania. Już samo wezwanie ich do wprowadzania w życie Ewangelii jest dla nich obraźliwe. Miłość bliźniego to ich zdaniem obcesowe wskazanie mu jego miejsca w szeregu, a prawe i uczciwe to, co przynosi doraźne korzyści....
Ze mną jest Bóg i nie ma dyskusji – słyszę nieraz własne myśli. Gdy czytam Ewangelię nie próbując znaleźć w niej uzasadnienia dla przyjętych przeze nie postaw, widzę jak wiele mógłbym zmienić. Musze się za to zabrać. Od dzisiaj. To lepsze niż skazywanie Bożego słowa w swoim życiu na śmierć...
Modlitwa
Duchu Święty, otwórz oczy mojego serca. I daj mi odwagę dostrzec to, w czym najdalej odszedłem o Ewangelii. Tak, dobrze jest mieć o sobie dobre mniemanie. Ale lepiej znać prawdę, niż się łudzić...
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.