„Nie mogłem, bracia, przemawiać do was jako do ludzi duchowych, lecz jako do cielesnych, jako do niemowląt w Chrystusie” (1 Kor 3,1).
Niemowlę to małe dziecko w pierwszych latach życia, uspokojone, nakarmione albo odstawione od piersi matki. Jednak dość dziwnie brzmi sformułowanie: droga niemowlęctwa duchowego. Czyżby cofnięcie się w czasie? To możliwe jedynie przy powtórnym odtworzeniu sekwencji filmu. Ale jak to wygląda w odniesieniu do naszej niedojrzałości duchowej?
Niemowlęctwo duchowe nie ma nic wspólnego z niedojrzałością. Odznacza się takimi cechami, jak: maleńkość, bezradność, miłość, prostota, ufność i ustosunkowanie się do Boga na wzór małych dzieci względem swoich kochających rodziców. A Bóg daleko bardziej kocha nas niż nawet najbardziej kochający rodzice. Spokój dziecka obrazuje natomiast wewnętrzny stan człowieka, który ufa Bogu. Podobnej postawy domaga się Jezus od swoich uczniów, także ode mnie.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
ViolaBrzezinska
Magda Anioł - Zaufaj Panu
Co złego może się stać przyjacielowi Chrystusa? Wszystkie przygody dobrze się skończą.
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.