Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym Mk 7
Tak często słyszę zarzuty wobec Boga, Kościoła, że czegoś zabrania, coś nakazuje i w ten sposób ubezwłasnowolnia człowieka. Owszem, mamy przykazania: ‘nie zabijaj’, ‘nie kradnij’, ‘przynajmniej raz w roku przystąp do sakramentu pokuty’. Nikt jednak nie zmusza nas, byśmy tak postępowali. Bóg dając nam wolność pozwala samym dokonywać wyboru.
O naszych skłonnościach do zła i grzechu mówi dziś Jezus. Są one następstwem wolnego, ale niewłaściwego wyboru człowieka. Jezus wyjaśnia faryzeuszom, że to nie pokarmy, które Prawo określało jako nieczyste i zakazywało ich spożywania, powodowały nieczystość, ale nieodrzucone pokusy i grzechy rodzące się w sercu człowieka.
Ileż to razy moje wybory przynosiły mi smutek i rozgoryczenie. Popadałam w grzech, bo zachowywałam się wobec Boga, jak rozkapryszone dziecko. Nieraz prowadziły do zniewolenia i pustki. Tylko dlatego, że nie wsłuchiwałam się w Boże.
edenik
Marek Grechuta - Wolność
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.