Rozesłanie uczniów – aby głosili Ewangelię i nic ze sobą nie brali – zdaje się wskazywać na fakt, że posyłani mają już to co najważniejsze. Łaska Jezusa, w którego imieniu nauczają, zaspokaja potrzeby tych, do których są posłani, ale również ich własne. Przyglądając się obecności chrześcijan w świecie, możemy powiedzieć że i dzisiaj jest podobnie. Najważniejszy depozyt jest złożony w nasze ręce. Nie chodzi o to, że cała reszta jakoś się ułoży – ale że służąc Bogu, jesteśmy na dobrej drodze, by ta reszta ułożyła się po Bożemu.
Umierający Dawid mógł udzielić Salomonowi tysiąca praktycznych rad. Mówi o jednej, najważniejszej: aby był wierny Bogu, a wszystkie wielkie obietnice się spełnią.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.