To odwieczne pytanie, jakie pojawia się, gdy na świat przychodzi malutki człowiek. Przed ludźmi wszystko jest jeszcze zakryte i będzie ujawniać się stopniowo. Tylko Bóg wie, czy to dziecko jest Jego prorokiem, czy tym, kto na proroka czeka.
Od dnia chrztu włączona zostałam w prorocką misję Jezusa. Swoim życiem mam świadczyć o dobroci Boga, o prawdziwości Jego obietnic, jakie dał człowiekowi.
Ale od chwili narodzin ja także potrzebuję obecności proroków w moim życiu, by wskazywali mi, jak mam przygotować drogę Panu, by uczyli mnie chodzić Jego ścieżkami.
Inni ludzi, prorocy Jezusa Chrystusa, to wielki dar wspólnoty, dzięki któremu łatwiej żyć w trudnym czasie, łatwiej demaskować zło i odrzucać je w swoim życiu.
Św. Teresa z Lisieux: Radość ma swoją siedzibę w głębi duszy, można ją mieć nawet w ciemnym więzieniu jak i we wspaniałym pałacu.
Rachunek sumienia: Czy chcę realizować prorocką misję Jezusa, w którą zostałam włączona w sakramencie chrztu? Czy jestem posłuszna nauczaniu Kościoła?
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
Stephan George
O Emmanuel (December 23)
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.