Lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły; biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. Iz 40,31
Można świętość rozpatrywać w różnych aspektach. Każdy do niej dochodzi swoją, indywidualną i niepowtarzalną drogą. Święci, mimo trudności, niezrozumienia, odrzucenia, przede wszystkim ufali Bogu, bo w swojej wielkiej pokorze byli Mu całkowicie oddani. Prorok Izajasz zachęca dziś do ufności. Ufać, pomimo niezrozumienia wydarzeń, które nas spotykają, mimo, że ich znaczenie może być dla nas do końca zakryte.
Tylko człowiek pokorny, mający świadomość swojej grzeszności, znający prawdę o swojej duchowej nędzy, potrafi zaufać mimo wszystko. To pokora i zawierzenie prowadzą ku świętości. Pragnienie zaś własnej chwały, bycia zauważoną i podziwianą prowadzi do 'świętości' na pokaz. Taka postawa grozi mi zwłaszcza w gronie ludzi wierzących. Ranię wówczas Jezusa, bo nie Jego, a własną chwałę chcę głosić. Jakże odmienna jest moja postawa, gdy mam obawy, że moja religijność może zostać wyśmiana. Wtedy boję się przyznać do Jezusa. Lękam się odrzucenia i niezrozumienia. Zapieram się Jezusa, bo moja pycha zamyka mnie na to, by całkowicie Mu zaufać.
Św. Jan od Krzyża: Wolność może przebywać tylko w sercu wolnym, które jest sercem dziecka (Droga I, 4, 6).
Rachunek sumienia:
Czy chcę być świętą? Jaką drogą dążę do świętości w codziennym życiu? Czym kieruję się, gdy trzeba przyznać się do wiary?
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
Polonia033
Litania Pokory (by pokój i dobro)
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.