Refleksja na dziś

Środa 21 lutego 2018

Czytania » Po raz drugi

Bóg nigdy się nie męczy powtarzaniem ani się nie obraża, gdy człowiek mówi Mu: „Nie”.

Jak w życiu Jonasza, na wiele sposobów próbuje dotrzeć do ludzkiego serca. To czasem cichy szept podczas modlitwy, ale też i głośny krzyk ze strony kogoś z rodziny, szkoły czy pracy.

Bo każdy nieustannie potrzebuje nawrócenia. Nawet prorok. A może zwłaszcza on?

Może to, że się modlę, że chodzę do kościoła, że korzystam z sakramentów świętych, że angażuję się na wielu polach pracy duszpasterskiej – może to najbardziej usypia moje serce, tak że wielekroć mówię Bogu: „Nie” – i tego wcale nie dostrzegam?

„Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie” (Mt 7,21).

Elżbieta Krzewińska

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama