„Mów do nich. Może się nawrócą…” – powiedział Bóg do Jeremiasza. Gdy prorok mówił, pochwycili go i skazali na śmierć. Właśnie dlatego, że mówił.
Czy Bóg może wymagać od człowieka ryzykowania własnym życiem? Po to, by ktoś zawrócił ze złej drogi? Czy Bóg nie mógłby po prostu odpuścić, nie narażać innych?
Po wielu, wielu latach…
Wzywał do nawrócenia. Potwierdzał swoje słowa cudami. Nie wierzyli. Powątpiewali. Kiedy indziej chcieli ukamieniować. W końcu skazali na śmierć i stracili.
Czy Bóg może wymagać? Od własnego Syna nie wymagał. On sam się na śmierć ofiarował, by uratować tych, którzy ciągle odchodzą…
Nas.
Przeczytaj komentarze | 2 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.