Refleksja na dziś

Piątek 8 lipca 2011

Czytania » Ziemia Goszen

Juda, młody lew, od którego nie zostanie odjęte berło, ani laska pasterska spomiędzy kolan jego. Tyle jedno z proroctw mesjańskich. Ojciec wysłał go doziemni Goszen, aby przygotował spotkanie. Trudno nie widzieć duchowego sensu spotkania. Jak pięknie wyraża je liturgiczna parafraza Listu do Efezjan. „Chrystus, Chrystus, to nadzieja cała nasza! (…) On do Ojca nas prowadzi, Miłość czyni życia prawem. Chrystus naszym jest pokojem, naszym pojednaniem.”

Spotkanie z Ojcem niesie w sobie olbrzymi ładunek emocji, ale i wewnętrznego pokoju. Co ciekawe, pierwszy doświadcza go Ojciec. Bóg do tej pory zaniepokojony o człowieka? Nie człowiekiem, ale właśnie o człowieka? Odzyskujący pokój w chwili, gdy na jego ramiona spływały łzy syna? Tak nieprawdopodobne, że aż możliwe. Bo u Niego wszystko jest możliwe.

Udzielający się człowiekowi Boży pokój pozwala stanąć oko w oko z nienawiścią świata i zrezygnować z budowania muru, dzielącego ten świat na sprawiedliwych i upapranych. Dodaje odwagi, gdy trzeba uciekać. Nie ze strachu bynajmniej. By jeszcze jednemu miastu dać szansę. By i ono mogło stać się ziemią Goszen.

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski


 

Piątek 14. tygodnia zwykłego

Przeczytaj komentarze | 3 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

0 kaha 22.12.2017 20:03
no prawda
4 jogger1 08.07.2011 14:50
"Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy”.
Opierając się na tekście aramejskim, raczej "Nie zdążycie nawrócić miast Izraela..."
Uczniowie mieli najpierw pracować wśród ludzi swojej własnej wiary, gdyż było wśród nich wiele do zrobienia. Musieli nawrócić i zyskać poparcie choć części Żydów zanim dzieło mogło rozprzestrzenić się wsród pogan. Nie było to łatwe zadanie. Mieli spotkać się z przeciwnościami, oporem i prześladowaniami. Ich właśni przyjaciele i krewni mogli ich wydawać władzom, ale ewangelia miała być głoszona dopóki cały świat, łącznie z Żydami, nie zostanie nawrócony. Naród żydowki będzie ostatnim, który przyjmie chrześcijaństwo. Choć nawet gdy Jezus powróci, nie wszyscy Żydzi poddadzą mu się. Jezus nie miał na myśli tego, że uczniowie nie zdążą obejść miast ówczesnej Palestyny, ponieważ można to było zrobić w kilka miesięcy. Chodziło o nawrócenie narodu żydowskiego. Minęło od tej pory wiele stuleci, a mimo to niewiele zostało zrobione wśród Żydów. Ale gdy nastąpi nawrócenie Żydów, faktem staną się słowa Jezusa "aby wszyscy byli jedno". Królestwo Boże ogarnie wszystkie ludy Ziemi.
0 Estera 08.07.2011 11:25
"Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy”.
Mt 10,16-23

Bóg moją ucieczką
Wielbi dusza moja Pana

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg