„Obyśmy pomarli z ręki Pana w ziemi egipskiej, gdzieśmy zasiadali przed garnkami mięsa i jadali chleb do sytości! Wyprowadziliście nas na tę pustynię, aby głodem umorzyć całą tę rzeszę”. Wybielanie przeszłości i narzekanie na teraźniejszość, to chyba nieodłączna cecha ludzkiej natury. „Za komuny było lepiej”, „w moich czasach to byłoby nie do pomyślenia” albo „takiego lata (jesieni, wiosny, zimy) to dawniej nie było. Fakty przeczą takim opiniom, ale pamięć ludzka jest wybiórcza. Usłużnie podsuwa tylko to, co pasuje do wybranej tezy.
Izraelici też musieli pamiętać, jakich krzywd doznawali w Egipcie. No i nie mogli nie pamiętać plag, jakie w ich obronie nawiedziły Egipt czy tego, jak Bóg przeprowadził ich suchą nogą przez morze. A jednak, na pustkowiu, gdy głód zajrzał w oczy, zachowywali się, jakby nigdy żadnej łaski od Boga nie doświadczyli
Przykro to mówić, ale nie jestem od nich lepszy. Też szybko zapominam o Bożych dobrodziejstwa, a narzekam na trudy życia czy wymagania, jakie mi stawia Bóg. A On się nie zniechęca. Wbrew moim malkontenckim narzekaniom daje mi to, czego potrzebuję. Tylko czemu potem tak szybko o tym zapominam?
Przeczytaj komentarze | 2 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
"Na próbę wystawiali w sercach swoich Boga,
żądając strawy dla swego łakomstwa.
Mówili przeciw Bogu: „Czyż Bóg potrafi
stół nakryć na pustyni?”
Ps 78,18-19.23-24.25-26.27-28
Boże miłuję Cię za pokarm Twego Słowa.
Tobie cześć i uwielbienie
Dlaczego tak jest ???
Myślę, że przez grzech... Po co się wysilać i żyć uczciwie, skoro mamy na wyciągnięcie ręki coś fajnego...
wystarczy trochę pokombinować...
Smutne to ludzkie kombinowanie, już nieraz mówiłam, że Boża logika jest zupełnie inna... skoro chcemy być szczęśliwi, to bądźmy!
Przez to, że jesteśmy grzesznymi ludźmi, ciężko jest uwolnić się od przeszłości, ale wolność i współpraca z Trójcą to dla mnie jedyny sensowny sposób na szczęście...
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.