Refleksja na dziś

Czwartek 8 grudnia 2011

Czytania » Dwa dialogi

W dzisiejszym pierwszym czytaniu i w Ewangelii przedstawione są dwa sposoby rozmawiania z Bogiem.

W raju, po złamaniu Bożego zakazu, Adam rozmawia z Bogiem o tym, co się stało. Człowiek unika jasnych odpowiedzi na Boże pytania, zrzuca winę na drugiego człowieka za to, co wydarzyło się w jego życiu. Pośrednio wini też Boga – to przecież Bóg dał Adamowi Ewę...

Maryja rozmawia z Bogiem inaczej. Ona słucha uważnie i nie odpowiada pochopnie. Mimo że anioł mówi Jej rzeczy cudowne, Ona z uwagą je rozważa, zastanawia się nad ich treścią. Chce dobrze zrozumieć ich sens, stąd pyta z rozwagą o rzeczy istotne i ważne. I jest otwarta na sprawę najważniejszą: „dla Boga nie ma nic niemożliwego”.

Ona w to głęboko wierzy, stąd Jej wewnętrzny spokój, gdy zgadza się na Jego wolę. Nie wie tak wielu rzeczy, a jednak nie ma w Niej lęku co do przyszłości, bo wierzy w miłość Boga do człowieka, do Niej samej. Wierzy, że nie spotka Jej nic złego bez Jego woli, a każde zło tylko On potrafi przemienić w dobro.

Bóg tak samo chce rozmawiać ze mną – o tym, co ja robię i o tym, co On zaplanował dla mnie. Im więcej we mnie wiary i zaufania Jego dobroci i miłości, tym lepiej Go usłyszę. Potrzebuję jednak, jak Maryja, czasu zastanowienia się, ciszy, spokoju. I szczerości wobec Niego.

 

Pytania do rachunku sumienia

  1. Czy wierzę, że dla Boga nie ma nic niemożliwego i że właśnie w moim życiu chce On zdziałać wielki rzeczy?
  2. Czy umiem słuchać?
  3. Czy w rozmowie z Bogiem i drugim człowiekiem jestem otwarta, czy pełna lęku i chowam się za słowami?

Budzik adwentowy

„Pomiędzy ewangelizacją i promocją ludzką, czyli rozwojem i wyzwoleniem, zachodzą wewnętrzne więzy łączności: więzy natury antropologicznej, jako że człowiek ewangelizowany nie jest bytem abstrakcyjnym, ale osobą uwikłaną w sprawy społeczne i gospodarcze; także więzy natury teologicznej, gdyż planu stworzenia nie można oddzielić od planu odkupienia, które sięga aż do bardzo konkretnych sytuacji, zwalczania krzywdy i zaprowadzania sprawiedliwości; są także więzy natury najbardziej ewangelicznej, mianowicie porządek miłości: bo jak można głosić nowe przykazanie bez popierania razem ze sprawiedliwością i pokojem prawdziwego i braterskiego postępu człowieka?” (Evangelii nuntiandi 31).

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
 

Czwartek 2. tygodnia Adwentu

Przeczytaj komentarze | 4 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

1 helena 08.12.2011 16:30

Pan z Tobą   ( Łk 1, 28 )

Oto ja służebnica Pańska : pokora

Niech mi sie stanie według słowa twego :  ufność- posłuszeństwo

Wielbi dusza moja Pana : uwielbienie

Ona  Matka Boża jest  na naszej drodze wzorem wiary ...wspaniała pomoc dla ludzi

 

0 Ani-o-lowa 08.12.2011 14:05
do użytkownika "mama"; musimy pamiętać, że Bóg z każdej złej lub negatywnej dla nas sytuacji potrafi wyciągnąć dobro. Musimy Mu ufać i zgadzać się na Jego plan. Na tym w sumie min. polega wiara.
1 Andrzej 08.12.2011 13:59
"Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!”
Wtedy odszedł od Niej anioł."

Każdego dnia i do mnie przychodzi Bóg aby mi zlecić zadanie i co ważne zawsze czeka na moją odpowiędz. Panie Boże proszę Cię o łaskę abym zawsze umiał przyjąć Twoją wolę.
0 mama 08.12.2011 00:18
Adam nawalił na całej linii- Ewa rowniez- kontrast ogromny-Maryja? W czym ona zawinila? W niczym.
Są ludzie ktorzy sami ponoszą bolesne konsekwnencje swych zlych decyzji ale tez sa i ludzie, ktorzy nie podejmowali złych decyzji a takze ponoszą konsekwencje zlych czynow, tyle ze nie swoich a innych. To ma byc Boży plan- wielka niewiadoma.

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama