Refleksja na dziś

Sobota 18 lipca 2015

Czytania » Ona wszystko zmienia

Czy zastanawialiśmy się kiedyś, po co Mu to? Po co te wszystkie zabiegi wokół nas, sakramenty, zostawione nam Słowo... Po co wyprowadzał z Egiptu, ciągnął przez pustynię, nakłaniał do wierności? Na coś Mu się przydali Izraelici? Jaka jest korzyść z tego, że trzciny zgniecionej nie złamie, knota nie dogasi – że właśnie nas woła do siebie, oferuje przebaczenie, przynagla?

Może zresztą nie o odpowiedź dlaczego tu chodzi, a o odkrycie, że Bogu naprawdę zależy – chce, abyśmy szli za Nim. A nie oszukujmy się – to nie będzie droga na skróty. Izraelitów po czterystu trzydziestu latach niewoli, jak skrupulatnie wylicza nam dziś Biblia, zabrał na czterdzieści lat na pustynię. Więc zapewne i nas na tej drodze czeka niejedno... No i co z tego? Przecież będzie z nami Ktoś, kogo kochamy.

A czy zastanawialiśmy się kiedyś, po co NAM to wszystko? Te wszystkie zabiegi, sakramenty, czytane Słowo...

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka

Sobota 15. tygodnia zwykłego

Przeczytaj komentarze | 1 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

1 Cykoria 18.07.2015 10:36
Często wydaje mi się, że przychodzę do Boga, aby Mu cos Mu pokazać, uspokoić sumienie, nie stracić przychylności. To oczywiście nie są pierwsze motywacje. Przede wszystkim chcę być wierna, nie ulegać swoim "niechciejom", brakowi efektów. Bo to nie o wygodę czy efekty tu chodzi. I nawet jak nie jestem pewna czystości swoich motywacji, mówię Bogu, że mimo to chcę być Mu wierna. Nie jestem siebie pewna, ale On mnie ma w ręku i ogarnia to, czego nie ogarniam. A Jego cudowna wierność dodaje sił na jeszcze jeden krok, jeszcze jeden dzień, jeszcze jedną chwilę modlitwy...

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama