Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania. - pisze św. Paweł.
Zero obietnic. Właściwie antyobietnice. Chcesz złożyć swoją nadzieję w Chrystusie? Wiesz, że ci się to nie będzie opłacało? Chrystus jest Bogiem, nie możnym protektorem. Nie da się go przekupić, nawet duchową walutą. Nie czeka cię lepsze życie. Być może nawet po ludzku trudniejsze, jeśli weźmiesz swój krzyż, zamiast go odrzucić.
Godni politowania - mówi Paweł. Bo głupi.
Tym, co przynosi Chrystus, jest przebaczenie grzechów i szczęśliwa wieczność. Nie, zupełnie nie znaczy to, że nasze doczesne życie jest dla Niego nieistotne. Jest w końcu ważną częścią tej wieczności, ona nie zacznie się dopiero po śmierci, trwa już dziś. Nie znaczy to, że Twoje życie wraz z wyborem Chrystusa się nie uporządkuje. Nie znaczy, że nie będziesz doświadczać cudów, albo że nie dokonają się one na Twoją prośbę. Wręcz przeciwnie, staną się Twoją codziennością. Tak codzienną, że naturalną.
Cud? No, cud. A cóż w tym dziwnego? Nie cuda są ważne, a życie. Nieskończone.
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.