Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!» Łk 10
Co trzeba czynić, by osiągnąć życie wieczne? Czy uczony w Prawie tego nie wiedział? Chciał Jezusa wystawić na próbę. Jakiej zatem spodziewał się odpowiedzi? Czy nie wiedział też, kto jest jego bliźnim, że również o to spytał Jezusa? Oczywiście znał odpowiedzi, tak jak i ja je znam. Od dziecka wiem, co czynić, by dojść do nieba, wiem też, że każdy człowiek jest moim bliźnim. Cóż jednak z tego wynika?
Wiedza, jak postępować, jak żyć nie wystarczy, by osiągnąć cel mojego ziemskiego życia. Teoretyzowanie o tym, co być powinno, mędrkowanie nad tym, jakich wyborów trzeba dokonywać zupełnie nie gwarantuje mi wieczności. Po prostu muszę szeroko otworzyć oczy, zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Pomagać, a nie jedynie przekazywać informacje o potrzebujących. Uklęknąć i podnieść, gdy ktoś upada, a nie wskazywać tych, którzy powinni to zrobić. Wpłacić na konto chorego, a nie tylko wklejać na profilu jego zdjęcie i prośbę. Pomodlić się, gdy komuś obiecuję, a nie poprzestawać na słownych zapewnieniach. Ileż tych deklaracji już było? Czy naprawdę wiem, co robić, by osiągnąć życie wieczne, czy wiem, kto jest moim bliźnim? A może, jak ów uczony w Prawie udaję wciąż, tego nie rozumiem?
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
Promyczek NS
Dobry Samarytanin - Piosenka z bajki Domek na Skale
Przeczytaj komentarze | 2 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.