Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »„Nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku do końca”. Zwłaszcza słysząc o okupie. Czymś, co kojarzy nam się z rozbojem, kradzieżą, porwaniem. Jest złe w naszych oczach. Jak czymś złym musiała wydawać się uczniom zapowiedź męki i śmierci. Wiemy z innego przekazu jak zareagował Piotr.
Bo jest w człowieku pragnienie zawierzenia Bogu silnemu. I ma być to siła na miarę naszych oczekiwań. Warownia, osłona, tarcza, schronienie. Czyż nie lubimy powtarzać: „w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie”?
Tymczasem Bóg, mając czas na wszystko, wybrał moment, by stać się okupem. By – jak śpiewamy w Orędziu Paschalnym – zmazać dłużny zapis starodawnej winy. Poprzedzające wyznanie Piotra znaki miały jedynie potwierdzić, że jest zapowiedzianym Mesjaszem. Ale sens Jego przyjścia na ziemię wyznacza słowo okup. A my możemy jedynie trwać w zdziwieniu i uwielbieniu, już nie Koheleta, apostoła Pawła, zastanawiającego się dlaczego On umarł „gdyśmy jeszcze byli grzesznikami”.
Nie pojmie człowiek dzieł…
Wybór tekstów do wszystkich czterech zestawów czytań na Uroczystość Bożego Narodzenia.
Dodaj swój komentarz »