Nasz świat się poszerza. W wierze nasz świat się poszerza: o ludzi, którzy nas poprzedzili, ale i o aniołów, którzy służą samemu Bogu. W wierze inaczej można spojrzeć na czas, odległość – na to nieznośne czasem oddalenie i w przestrzeni, i w czasie oraz, nazwijmy to, w bytowej odmienności. Nasze więzi stają się mocniejsze, jakby bardziej realistyczne, choć oparte na tym, czego wydaje się nie widać.
Jeśli powiemy, że wiąże nas miłość – nie jest to jedynie jakaś metafora, a konkret życia: pragnienie służby Bogu, wola życia zgodnie z Jego wolą, wspieranie się, by uczynić to jak najwierniej.
A my? My na pustyni. Życie to czas próby. Czas kształtowania postaw i charakterów.
Wrzucenie do szufladki mocno utrudnia nawrócenie. I zaszufladkowanemu i szufladkującemu.
Garść uwag do czytań na XXVI niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Dodaj swój komentarz »