„Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał”.
Już nic innego z tej Ewangelii do mnie nie dociera. Słyszę, jak Jezus modli się za mnie. ZA MNIE! Bo przecież i ja jestem jednym z tych, którzy uwierzyli dzięki słowo Apostołów. Jezus prosi Ojca, bym i ja, wespół z innymi, stanowił jedno w Ojcu i Synu. Tak, słyszę, chodzi o to bym zachowywał jedność z braćmi w wierze. Ale przecież to jedność w Bogu. To tez zjednoczenie z Nim. I Jezus tego dla mnie chce...
Często pytam, czy mogę podobać się Bogu? Przecież mógłbym i mniej grzeszyć i więcej dla Niego robić. Zawsze przecież można więcej. Ale dziś to nieważne. Jezus prosi za mnie nie stawiając warunków. Prosi bo wierzę w Niego. I już...
Modlitwa
Pomóż mi, Panie, bym zawsze był godny Twej wielkiej dla mnie łaskawości...
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.