Nie dziwi gniew Mojżesza. Tym bardziej nie dziwi gniew Boga. Nawet wytłumaczenie z taką łatwością znalezione przez Aarona nie dziwi. W zdumienie wprawia łatwość, z jaką Mojżesz przeszedł od gniewu do modlitwy za lud. Łatwość, z jaką przyszło Bogu przebaczyć grzech.
Być może ta łatwość, z jaką Bóg i Jego ludzie przebaczają, jest owym ziarnkiem gorczycy, włożonym w ciasto zaczynem, zdolnym odmienić oblicze ziemi.
Zatem nie tego się lękaj, że wpadłeś w gniew. Bój się gniewu, nad którym nie potrafisz, nie chcesz zapanować. Boży gniew czasem jest potrzebny. Gniew wieczny jest zabójczy. Bo nie gniewem Bóg zbawia. Miłosierdziem zbawia.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.