a On oddzieli jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów
Mt 25,32
Wszystko, co uczyniliście, jednemu z tych braci najmniejszych, Mnieście uczynili, czego zaś nie uczyniliście i Mnieście nie uczynili, powie Jezus, gdy jako Król powróci na ziemię przy końcu czasów. Z miłością i z szacunkiem dla ludzkich wyborów oddzieli owce od kozłów i postawi jednych po prawej, drugich zaś po lewej swej stronie. Od naszych obecnych decyzji zależeć będzie, gdzie się znajdziemy.
Kilka groszy, kromka chleba, uśmiech, przebaczenie, jeśli dane z miłością uświęca zarówno dawcę, jak i obdarowanego. Taka jest moc miłości. Św. Tereska mawiała, że nawet podniesienie igły z podłogi ma wielką wartość w oczach Boga, jeśli uczynione jest z miłością. Miłości nie mierzy się wielkością daru, lecz wielkością ofiary.
Jak wiele okazji, by czynić miłosierdzie zaprzepaściłam własną interesownością i skupianiem się na tym, czego mi brakuje, na swoim smutku, bólu, zranieniu? Nie zauważyłam czyichś potrzeb, cierpienia, samotności, bo moje roszczenia i oczekiwania na wdzięczność były ważniejsze. Niechętnie ofiarowałam komuś swój czas, zignorowałam czyjeś problemy, nie porozmawiałam, gdy ktoś potrzebował mojej obecności. A przecież nie trzeba wiele. Wystarczy niewielka pomoc, życzliwe słowo, odrobina miłości. Jezus, gdy przyjdzie powie – cokolwiek (nie)uczyniliście innym, Mnieście (nie)uczynili…
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
Co złego może się stać przyjacielowi Chrystusa? Wszystkie przygody dobrze się skończą.
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.