Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Jezus podjął wołanie, które zamilkło nad Jordanem. Ten, który Go zapowiadał, został uwięziony.
Mesjasz wszedł między ubogich. Szedł w każdą ludzką ciemność, by wnieść tam światło. Nauczał, uzdrawiał, głosił wielką nowinę: oto koniec oczekiwania, już niedługo nadejdzie czas królowania Boga i Jego Pomazańca. Bądźcie gotowi na Jego przyjście.
Prorok znad Jordanu stanął tymczasem przed ostatnim zadaniem swojego życia: miał utorować Bogu ścieżkę w sercu tego, który odszedł bardzo daleko: Heroda. By uratować króla, Bóg ofiarował proroka. Jan został uwięziony i stracony. A Herod, gdy posłyszał o Jezusie… rozpoznał w Nim głos tego, którego zabił.
Jezus powołuje uczniów. Gdy umrze na krzyżu, by przynieść życie każdemu człowiekowi, oni podejmą jego wołanie. Będą nieść Jego światło na krańce ziemi. Będą Jego głosem, aż do męczeńskiej śmierci.
Ich zadanie podejmą kolejni. I tak będzie się działo aż do końca świata. Bóg, który umarł za człowieka, do końca będzie wysyłał wybranych, by uratować tych, którzy zaginęli. Do końca świata będzie można usłyszeć wołanie: Już niedługo nadejdzie czas królowania Boga i Jego Pomazańca. Bądźcie gotowi na Jego przyjście!
Przeczytaj komentarze | 2 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
...czy jesteśmy gotowi? nie za bardzo...
Gdyby tak przyszedł jutro? Co Mu powiem?
Nawracajmy się... już dzisiaj, żeby nie było za późno...
Jaką miarą odmierzyć nieuchronne cierpienia, by nastało królestwo Boże?
Syn będący odblaskiem Boga samego podtrzymuje wszystko potęgą Swojego Słowa i dokonuje oczyszczenia z grzechów.
Aby przynieść życie każdemu z nas Jezus nieustannie powołuje uczniów, a oni podejmują Jego wołanie, niosą Jego światło i stają się Jego głosem, aż do męczeńskiej śmierci.
Czy stać mnie na takie poświęcenie?
Zastanawiam się, co zmienić w sobie, żeby choć trochę pomniejszyć płynący potok cierpień?
Myślę, że Słowa wypowiedziane przez Jezusa w Galilei: -"Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię", nie są truizmem.
Są nadal aktualne. Trzeba je tylko przekuć w czyn.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.