Pośród starych zapisków, wakacyjnych pamiątek, jedna kartka przykuwa wzrok i przywraca pamięć wydarzenia, które z powodzeniem można nazwać kamieniem milowym młodości. „Staraj się nawet w najgorszym dostrzec coś dobrego.” Życie wielokrotnie mówiło i z pewnością jeszcze nie jeden raz powie sprawdzam. Tak zwana trudna młodzież, ludzie z marginesu, antypatyczni i agresywni, wrogo nastawieni i obrażający… Jak łatwo dostrzec zło. Jak wielu specjalistów od szukania zła…
Zewnętrzna powłoka jest jak rzeka w końcowym swym biegu. Mętna, brudna, niosąca wiele zanieczyszczeń. By znaleźć wodę krystalicznie czystą, czyli dotrzeć do serca, do wnętrza, trzeba iść w górę, do źródła. Wspinać się, przedzierać przez krzaki, przewracać na śliskich kamieniach, zapadać w grzęzawiska, a przy tym wszystkim namęczyć, napocić, ubrudzić, czasem zniszczyć ubranie. Dobro nie sprzedaje się tanio. Specjalistą od dobra nie czyni chciejstwo. Tylko ktoś zdolny zapłacić wysoką cenę zdobywa ten zaszczytny tytuł.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
ChrisPawlocki
Tryptyk rzymski - cz. I "Strumień" - słowa św. Jan Paweł II, muzyka Krzysztof Pawłocki
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.