Przecież w tym sporze nie chodziło o przymierze z Abrahamem ani o dziesięć przykazań. Nikt nie kwestionował danego na Synaju Prawa. Rzecz tyczyła spraw drugorzędnych, wyniesionych na poziom pryncypiów. Trudno też nie zauważyć w pytaniu wartościowania. Oni poszczą. Czytaj są lepsi, pobożniejsi, bardziej gorliwi.
Przywiązanie do zwyczaju czasem jest jak przepaska na oczach. Zatrzymuje człowieka w jednym miejscu. Pielgrzymowanie zamienia się w stagnację. Człowiek kurczowo trzyma się raz wyuczonego rachunku sumienia, zapamiętanych z dzieciństwa modlitw, niekiedy dość czcigodnych nabożeństw. Podejrzliwie obserwuje nowe formy modlitwy, dziwi się zmienionej godzinie Wigilii Paschalnej, gorszy spożywanym przez Anglików na wigilii indykiem. Jakby Bóg nie mógł i nie chciał do człowieka nowych czasów przemawiać nowym językiem. Jakby musiał nowe wino lać do starych bukłaków.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 3 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
To dla porządku :-)
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.