Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego Mt 18
Aniołowie są istotami duchowymi, niewidzialnymi, stworzonymi przez Boga. Są posłańcami Boga do ludzi. Każdy z nas otrzymał swojego duchowego opiekuna – Anioła Stróża. On pomaga nam w osiągnięciu zbawienia. Szkoda, że my dorośli tak rzadko o nim pamiętamy. Może tkwi w nas przekonanie, że anioły są dobre dla małych dzieci? To fakt, że nam dorosłym brakuje takiej ufności, jaką posiadają małe dzieci. I może właśnie dlatego Jezus wskazuje dziś na dziecko? Bo to ono potrafi całkowicie zdać się na rodziców, bezgranicznie ufać, a przede wszystkim uznać swą zależność od nich. Tęskni za nimi i lęka się oddalić od nich choćby na moment. Jezus zachęca i mnie do ufności, do postawy uniżenia i oddania, do pragnienia życia z Nim. Bóg nie zostawił mnie samej na tej drodze. Dał mi osobistą pomoc. Kogoś, kto widzi Boga i stale może Go oglądać. Kogoś, kto towarzyszy mi bezustannie, a jednocześnie wpatruje się w oblicze Boga. Troszczy się o to, bym osiągnęła cel swojego życia, jakim jest wieczne szczęście w niebie. Jak korzystam z danej mi pomocy?
Na kartach Pisma Świętego możemy się przekonać, jak wiele razy Bóg posyła aniołów, gdy trzeba pomóc człowiekowi. Obiecuje opiekę anioła Narodowi Wybranemu podczas ich wędrówki przez pustynię. By zapewnić bezpieczeństwo i osiągnięcie celu zachęca do posłuszeństwa i wsłuchiwania się w słowa anioła. Jak Naród Wybrany kroczę ku wieczności, by spotkać się z Bogiem. Na drodze czyha na mnie wiele niebezpieczeństw, pokus, moich słabości, wad, uzależnień, które utrudniają mi kroczenie prosto do Niego. W Aniele Stróżu mam pomoc. Jak często o nim pamiętam?
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
panasoniki
Aniele Boży Stróżu mój
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.