Dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne.
Paweł pisze o Żydach i ich wybraniu przez Boga w Starym Testamencie, ale i dla nas ma to znaczenie. Nie, nie tylko to, że kiedyś cały Izrael uwierzy w Chrystusa. Bardziej to, że widzimy tu też wsparcie naszej nadziei.
„Bóg się ode mnie odwrócił”, „zgrzeszyłem, więc Bogu nie może już na mnie zależeć” – przychodzi podcinająca radość myśl. Ale to tylko szatańska pokusa. Bogu nigdy nie przestaje na człowieku zależeć, On nigdy nie kładzie na człowieku krzyżyka. Zanurzeni wespół z Chrystusem w Jego śmierci i zmartwychwstaniu, namaszczeni Duchem Świętym, karmiący się Ciałem Chrystusa ciągle jesteśmy Jego dziećmi. On nigdy swojej miłości wobec nas nie wycofa.
Co złego może się stać przyjacielowi Chrystusa? Wszystkie przygody dobrze się skończą.
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Dodaj swój komentarz »