Refleksja na dziś

Wtorek 17 lipca 2012

Czytania » Biada

Prorok, spotkany na drodze Pola Folusznika i cudowne uzdrowienia, to zbyt mało, by się nawrócić? Panu Bogu z pewnością nie zabraknie miłosiernej cierpliwości. Czy człowiekowi wystarczy ufności serca, by przejąć się tym, co widzi i słyszy?

Ile było obietnic, deklaracji, przyrzeczeń. Że jak zobaczę i usłyszę, dostanę lub uniknę… Potem wszystko wracało do tak zwanej normy. Nienormalność stawała się normalnością. Musi wybrzmieć „biada”? Nie wystarczy miłość?

Jeśli nie ona – tym bardziej nie lęk.

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski


 

Wtorek 15. tygodnia zwykłego

Przeczytaj komentarze | 6 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

0 Awa 17.07.2012 21:50
Na jakiej podstawie dokonalas tych nadinterpretacji?
1 judyta 17.07.2012 15:01

Świadomość kim jestem dociera do mnie każdego dnia w ostatnim czasie bardzo mocno.Jestem umiłowaną córką i to kogo samego miłującego Boga Ojca.Żeby mi o tym powiedzieć nie wysłał do mnie sms-a ,ale Sam stał się człowiekiem ,przyszedł w określonym czasie i objawił Siebie i swoją miłość do każdego człowieka,również do mnie.Czemu ciągle miewam wątpliwości ,a może komuś ciągle zależy bym je miała.To w moim osobistym życiu nieustanna walka,bo to ,że moi rodzice nie potrafili kochać siebie i tą miłością obdarzyć mnie i moje rodzeństwo to nie oznacza że nie kocha mnie Bóg,przecież oddał życie ,zapłacił drogocenną Krwią Swoją,za mój grzech,czy nie powinnam ,jestem bardzo wdzięczna i każdego dnia chcę uczyć się odpowiadać na Twoją miłość Ojcze,Jezu i Duchu św. kochając Ciebie w drugim człowieku w którym Jesteś obecny,ale do tego potrzebuję Ciebie ,TY jesteś źródłem z którego mogę czerpać miłość.

1 pytajka 17.07.2012 13:28
Ta "odrobina złośliwości" to pod czyim adresem?... Jeśli dobrze rozumiem Ewangelię na dziś, JEZUS słowem "biada" ostrzega tych, którzy nie pokutują za swoje nieprawości..
0 renata155 17.07.2012 11:02
bardzo dobry komentarz;)..patrzę na moje życie i widzę w nim Jego nieustanną obecnośc..nawet gdy wydawało mi się ze jestem sama...patrzę na ostanie tygodnie,i widzę ogrom jego łask..we mnie samej//a jednak dla mnie to mało..chcę więcej..ale nie cudów..nie niewytłumaczalnych zjawisk..chcę Jego samego,chę w sobie postawy ciągłej Jego obecności..czy wierzę?..tak,oczywiście ze tak..ale w ciąż czuję w sobie pustkę,i wciąż czekam że ON Sam ją we mnie wypełni.
"miłosc to wolny wybór"..to prawda,ale by móc tego wyboru dokona,najpierw wolnym trzeba byc..a tylko w NIM ,przez Niego,dzięki Niemu..można się stac w pełni wolnym,z pełną swiadomościa wolnej woli,bez zakłamania..i tylko w tej wolności mozliwe jest dokonanie słusznego wyboru

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg