A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: „Wstańcie, nie lękajcie się”. Mt 17
Wyjść poza to, co stare, wziąć udział w trudnościach i przeciwnościach, by w końcu wejść na górę i tam przemienić swoje życie. To wskazania dzisiejszej Liturgii Słowa.
Mam wyjść ze swoich przyzwyczajeń, które zamknęły mnie na świeżość wiary, bo już od dawna stały się zwykłym rutyniarstwem. Wyjść z tego, co wciąż stare we mnie, co hamuje mój wzrost w miłości i wierze, zatrzymuje mnie w drodze do świętości.
A gdy już dokonam decyzji wyjścia ze swojego bezpiecznego ciepełka, muszę liczyć się z tym, że napotkam wiele trudności. Będę musiała sprostać przeciwnościom otaczającego mnie świata, który być może będzie pukał się w czoło, nazywał moherem i ciemnogrodem. Trzeba będzie mi pokonać stare, ugruntowane we mnie złe skłonności i przyzwyczajenia. Sama temu nie sprostam, dlatego muszę uchwycić się Jezusa i pozwolić się prowadzić na moją górę przemienienia.
Bóg daje mi tę łaskę, bym każdego dnia, od nowa, podejmowała się trudu przemiany. Daje siły, bym zwycięsko zmierzała się z przeciwnościami, pokusami, własnymi wadami i złymi przyzwyczajeniami. Jezus już pokonał mój grzech, teraz kolej na moją decyzję. Najpierw wyjścia z grzechu, potem wdrapania się na górę przemienienia, a w końcu i zejścia z niej, by świadczyć o Jezusowej Miłości i Chwale w zmaganiach dnia codziennego.
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
kerovan14
OCZYSZCZENIE - Habari Njema
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.