Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Kolejny niezbyt czytelny dla współczesnych obraz. Studnia i czerpak. Może jeszcze starsi pamiętają żuraw lub drewniany kołowrót. Młodzi odkręcają kran, nie wyobrażając sobie, że mogło być inaczej.
Ten czerpak niepokoi. Nie masz czerpaka. Znaczy nie masz naczynia, w którym mógłbyś podać mi wodę. Bóg ma wodę, ale nie ma czerpaka. Wszechmocny nie ma naczynia do napojenia człowieka wodą żywą. Wszechmoc stająca z lękiem przed wolnością człowieka.
Gdzie jest twój czerpak? Zagubił się? Został wyrzucony? Stoi zapomniany między niepotrzebnymi sprzętami?
Trzecia niedziela Wielkiego Postu jest nie tylko dniem uczciwego dialogu, stawania w prawdzie przed Jezusem. To także, a może przede wszystkim dzień odkrywania niezaspokojonych pragnień, odwiecznych tęsknot duszy. I czas ich zaspokajania.
Ale potrzebny jest czerpak. Szukaj…
Modlitwa
Ty, który sprawiłeś, że za sprawą laski Mojżesza woda wypłynęła ze skały, mocą laski krzyża uderz w skałę mojego serca. Niech popłyną z niego łzy skruchy. Łzy, które przez Ciebie przemienione, staną się źródłem wody, tryskającej ku życiu wiecznemu.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.