Pytanie słuchaczy nie dziwi. Każdy chce być gotowy. Jeśli przyjdą burzyć świątynię z pewnością będzie wojna. Na tę okoliczność trzeba mieć zapasy, wyszukać schronienie, przewidzieć trasy ucieczki, wiedzieć na kogo można liczyć, zatroszczyć się o najbliższych, uratować co się da. Po prostu nie dać się zaskoczyć.
Paradoksalnie owo nie dać się zaskoczyć jest zabójcze. Gotowi na wszystko możemy nie być gotowi na największe zaskoczenie. Na to, co będzie później, po tym wszystkim, gdy skończy się czas a zacznie teraz. Gdy aniołowie dokończą żniwa i zacznie się uczta. Coś, co nie mieści się w planach przygotowanych i wizjach.
Nie trzeba zapasów, schronów, zabezpieczeń. Wystarczy wierność. Jemu i sobie. Ona być może nie obroni przed burzącymi świątynię z kamieni. Z pewnością obroni przed usiłującym zburzyć świątynię serca.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Anna Klimova
Piotr Rubik - Miłość to wierność wyborowi
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.