Niedowierzanie. Często to pierwsza reakcja, kiedy słyszymy, że ktoś, kogo co dzień widzimy i którego znamy, pod wpływem wiary jest przemieniony, modli się, dobrze czyni, głosi Boga. Jest w nas jakaś podejrzliwość, każąca pytać o realność, trwałość owoców nawrócenia.
Zapewnienie psalmisty, że Bóg „pamięta o synu człowieczym” i „troszczy się o niego” przestało nam wystarczać. Chcemy to zobaczyć, tego doświadczyć, dotknąć. Czytania biblijne tych paschalnych dni zdają się jednak nie karcić takiej postawy, ale do niej zachęcać. Pełne są opowieści o osobach, które Żywego Boga widziały na własne oczy, na własne uszy słyszały, zostały przez Niego uzdrowione. Jak realne jest to spotkanie, zaświadcza chromy – który chodzi teraz blisko apostołów, wyznających wiarę w Jezusa Zmartwychwstałego.
To samo dzieje się w każdej Eucharystii – to, co dokonało się przed wiekami, staje się dla nas obecne, żywe, namacalne. Tylko czy my tam będziemy – wyznając apostolską wiarę, przychodząc?
Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.