Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Ukształtowałem cię i ustanowiłem przymierzem dla ludu, aby odnowić kraj, aby rozdzielić spustoszone dziedzictwa, aby rzec więźniom: „Wyjdźcie na wolność!”, a marniejącym w ciemnościach: „Ukażcie się!” - woła Izajasz.
Nie będą już łaknąć ani pragnąć, i nie porazi ich wiatr upalny ni słońce, bo ich poprowadzi Ten, co się lituje nad nimi, i zaprowadzi ich do tryskających zdrojów - zapowiada.
Znali te zapowiedzi. Uczyli się ich z pokolenia na pokolenie. Czytali, powtarzali i badali. A przecież nie rozpoznali ich spełnienia. Wręcz przeciwnie: oburzało ich to i niepokoiło. Wpatrzeni w szczegół gubili z oczu całość. Przeoczali to, na co czekali od wieków.
Usiłowali Go zabić – pisze Jan. A jednak nie przestawał do nich mówić. Nie przestawał tłumaczyć. Nawet w tych okolicznościach próbował się przebić przez skorupę tych, którzy go odrzucali.
Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie!
Tak. Bóg nie zapomina nawet tych, którzy są Jego wrogami. Bóg walczy także o tych, którzy Go odrzucają. Bóg pragnie ich zbawienia, nie potępienia. Wszystkich chce oświecić swoim światłem i obdarować wolnością.
Post ze świętym Albertem Chmielowskim
Zniechęcać się, to znaczy Panu Jezusowi nie ufać i zrobić Mu przykrość.
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.