One pośpiesznie oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i pobiegły oznajmić to Jego uczniom Mt 28
Niewiasty, które u pustego grobu usłyszały głos anioła z wielką radością biegły tę nowinę ogłosić Apostołom. Ktoś powie, smutni utratą Mistrza, cieszyli się Jego powrotem. To prawda. Jednak i On po 40 dniach od nich odszedł, a radość w nich pozostała, czego daje wyraz w swoim entuzjazmie św. Piotr. Jezus, choć w inny już sposób, był w ich sercach obecny, tak, jak i dziś nadal jest wśród nas.
Wystarczy szerzej otworzyć oczy naszych serc. On zmartwychpowstał, dając nam nadzieję także na nasze zmartwychwstanie w świecie, w którym nie będzie już trosk i zmartwień. Życie nadzieją na szczęśliwą wieczność u boku miłującego Boga powinno być źródłem radości. I choć doświadczamy zranień, cierpień, samotności, odrzucenia, niewybaczenia, to przeżywane z Bogiem mogą stać się lżejsze, mogą stać się radością współuczestnictwa w cierpieniu Jezusa, które kończy się chwałą zmartwychwstania.
frgiovanni
Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej - Hymn Wielkanocny.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.