Mówił Jezus w Wieczerniku uczniom: „Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość”. Tak, chwila, kiedy stracili go z oczu była wtedy już bardzo blisko. Stracili go z oczy w Wielki Piątek, gdy umarł na krzyżu. Ale trzeciego dnia ujrzeli Go znowu. I ich smutek zamienił się w radość...
My, jego uczniowie, też przeżywamy swoje Wielkie Piątki. Kiedy zdaje się niknąć nam sprzed oczu. Ale spokojnie: On ciągle jest, Jego jest zwycięstwo, Jego panowanie na wieki.
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Dodaj swój komentarz »