Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą. Zapadła cisza. - Jesteś posłańcem od Boga – pomyślała zapewne - Próbuję usłyszeć, co chcesz mi powiedzieć, ale jak na razie...

Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego ojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca.
 

Ufff! Oto słyszę, że Bóg zamierza wypełnić, co obiecał! Stanie się to, czego oczekiwaliśmy od stuleci! Pocznę Syna, który będzie oczekiwanym Mesjaszem! Zaraz. Do poczęcia trzeba dwojga. To jak to się stanie? Czy czegoś ode mnie oczekujesz...?

Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.

Bóg uczyni. Nie mam pytań. Niech więc Bóg, mój Pan, wypełni Swój wielki plan, zapowiadany od dawna. Niech mi się stanie według twego słowa.

***

Usłyszeć, co mówi Duch. Myśleć o tym, co Boże, nie co ludzkie. Nie o tym, co moje. Świętość.

Modlitwa

Kluczu Dawida, 
który otwierasz bramy wiecznego królestwa, 
przyjdź i wyprowadź z więzienia jeńca siedzącego w ciemnościach.

[Wielkie antyfony adwentowe]