Na 5 Niedzielę Wielkanocną z cyklu "Wyzwania" .
więcej »Jest taki świat, w którym ciągle rozbrzmiewa Boża chwała. W którym wszystkie moce wysławiają Boga, oddają Mu należną cześć. Apokaliptyczne wizje wprawiły Jana w zachwycenie, przekraczając „drzwi otwarte w niebie”, usłyszał i zobaczył to, co zakryte, to, jak być powinno. Tyle tylko, że w jakimś podstawowym sensie – to wcale nie jest inny świat, odległy od naszego, bo żaden inny świat nie istnieje. Nie ma jakiejś innej, drugiej rzeczywistości – bo i Pan tego wszystkiego jest przecież jeden. To jest nasza rzeczywistość, nasz świat: w którym chwała Boga zawsze się dokonuje, a my – w czas posuchy – możemy zanurzyć się w uwielbienie istot niebieskich, w ich modlitwę.
To, co cię otacza, nie jest – niestety! – niebem? I cóż z tego? Nie od ciebie zależy, kiedy Król powróci, ani to, czy inni chcą jego panowania. Ty żyj, obracaj tym, co otrzymałeś, oblicz zysk. Rób to, co do ciebie należy.
"My was nigdy z tym [grzechem] nie zostawimy! Nie możemy was zostawić!". To jest chyba sedno.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.